niedziela, 12 grudnia 2010

97 edycja


I propozycja pysznych bułeczek Na zakwasie

A to przepis:

ok. 8 sztuk

Składniki:
150 g aktywnego zakwasu żytniego, dokarmionego 10-12 h wcześniej
300 g mąki pszennej
100 g mąki orkiszowej
170-200 g wody
2 łyżki oliwy
1 łyżeczka miodu
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka świeżych drożdży (lub suszonych)
2 łyżki pestek dyni ( u mnie byly to pestki słonecznika )

Przygotowanie: Zakwas wymieszać z wodą i drożdżami. Dodać oliwę, sól i miód i stopniowo wsypywać mąkę. Wyrobić gładkie ciasto, na końcu dodając pestki dyni. Ciasto przełożyć do miski wysmarowanej oliwą, przykryć ściereczką i odstawić do wyrastania na ok. godzinę. Ciasto powinno podwoić objętość.
Kiedy ciasto jest wyrośnięte, delikatnie posmarować wnętrza dłoni oliwą i odrywając kawałki ciasta formować bułeczki. Bułeczki ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zostawiając między nimi ok. 4 cm odstępy. Piekarnik nagrzać do 230 st C. Wstawić bułeczki i piec ok. 12 minut - do zrumienienia. Bułeczki dość znacznie rosną jeszcze w piekarniku. Po upieczeniu ostudzić na kuchennej kratce.

Urodzniowo-imieninowa


Kartka dla siostry:

wtorek, 7 grudnia 2010

Świątecznie......


A to jest moja druga pasja :







96 edycja weekendowej piekarni


Dawno mnie nie było,ale nie oznacza to ,że nie pieklam i nie gotowalam.

Dzis na drugie sniadanie postanowilam upiec pyszne buleczki czekoladowo-chalwowe które zaproponowała nam Gospodyni 96 edycji Wiosenka

Przepis jest pyszny i niezwykle latwy w przygotowaniu!

Polecam jak ktos jeszcze nie piekl !

Buleczki czekoladowo chalwowe:

Składniki na ciasto:
500 ml mleka
50 g świeżych drożdży
100 g cukru
1/2 łyżeczki soli
150 g masła
kilogram mąki

Składniki na nadzienie:
75 g czekolady deserowej
150 g chałwy
75 g masła
2 łyżki cukru
łyżka kakao
jajko do glazury

Przygotowanie: Podgrzać mleko do temperatury 37 stopni, zalać nim rozkruszone w misce drożdże i mieszać, aż się rozpuszczą. Następnie dodać do nich sól, cukier, masło oraz mąkę i wyrobić gładkie ciasto. Pozostawić je do wyrośnięcia na 30 minut. Pokroić czekoladę i wymieszać ją ze startą chałwą, masłem, cukrem oraz kakao. Ułożyć ciasto na stolnicy oprószonej mąką, podzielić je na dwie części i rozwałkować na prostokoąty o wymiarach 30x40 cm. Rozprowadzić na nich nadzienie, niezbyt grubo bo wypłynie, po czym zrolować wzdłuż dłuższego boku. Pokroić rolady na 40 plastrów. Ułożyć je na blaszce i pozostawić do wyrośnięcia na 30 minut a w tym czasie podgrzać piekarnik do temperatury 250 stopni. Posmarować bułeczki roztrzepanym jajkiem i piec przez 8-10 minut.

Mam tylko dwie uwagi:
- z podanego przepisu wychodzi ogromna ilosc ( więc jak ktos dba o linie to niech zrobi z polowy,bo trudno się od nich oderwac )

- trzeba pilnowac buleczki w piekarniku,bo latwo sie przypalaja

wtorek, 16 listopada 2010

93#


dzi goscimy u eweliny z Lubię To Gotowanie
Propozycje są dwie. U mnie na pierwszy ogień poszly Chrupiące wieńce , a raczej chrupiące bagietki :)
Robiłam z polowy porcji,a i tak wyszly mi dwie dlugie bagietki.
Ciasto roslo jak szalone.Więc pierwsze wyrastanie skrócilam do 2,5 godz.drugie do 40 min.


Podaję oryginalny przepis:
CHRUPIĄCY WIENIEC

(na 2 sztuki)

Składniki
-25g świeżych drożdży
-600ml wody
-2 łyżeczki soli
-125g mąki grahama (typ 1850)
-860g mąki pszennej (typ 550)
-woda do posmarowania

Przygotowanie:

Drożdże pokruszyć do miski. Wodę podgrzać do temperatury 37 stopni. Drożdże rozpuścić w małej ilości wody. Dodać resztę wody i sól.
Stopniowo dodawać mąkę grahama i mąkę pszenną, wyrabiać ciasto aż stanie się gładkie i elastyczne. Powinno być dość zwarte. Szczelnie zakryć miskę i odstawić ciasto do wyrośnięcia na 4 godziny w ciepłe miejsce (lub na noc do lodówki).
Podzielić ciasto na 2 równe części. Na posypanej mąką stolnicy rozwałkować każdą z nich na prostokąt 25cm x 50cm. Zwinąć każdy prostokąt jak roladę. Połączyć końce tak, aby postał wieniec. Ułożyć wieńce na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Zostawić bez przykrycia w chłodnym miejscu na 2 godziny do wyrośnięcia. Ponacinać nożem równomiernie w 8 miejscach.
Rozgrzać piekarnik do 275 stopni. Piec chleby w dolnej części przez 10 minut, potem posmarować je wodą. Wyłączyć piekarnik i zostawić w nim wieńce na około 30 minut, aby skórka stała się twarda i chrupiąca. Można też w połowie pieczenia odwrócić bochenki do góry nogami, aby nabrały brązowego koloru z obu stroń.
Po wyciągnięciu z piekarnika zostawić do ostygnięcia, bez przykrycia na kratce do pieczenia.

niedziela, 14 listopada 2010

Knopersy


W ramach orzechowego tygodnia postanowiłam zrobić przepyszne knopersiki.Przepis znalazłam na blogu Moje wypieki
Podaję za autorką:

Składniki na masę mleczną:

1/4 szklanki mleka
1/4 szklanki cukru
175 g miękkiego masła
1 szklanka mleka w proszku (najlepsze pełne 'niebieskie', ale może być też odtłuszczone w granulkach - ja takiego użyłam)


Mleko zagotować z cukrem w małym garnuszku, mieszając. Jak tylko cukier się rozpuści, ściągnąć z palnika, ostudzić.

Masło ubić mikserem na najwyższych obrotach na jasną, puszystą masę. Stopniowo dodawać mleko (po łyżce), dalej miksując, aż masa będzie gładka (zbyt szybkie dodanie mleka grozi zwarzeniem się masy). Dodać mleko w proszku i zmiksować.

Składniki na masę z nutelli:

100 g masła
160 g nutelli
1 łyżka kakao
2 czubate łyżki zmielonych orzechów laskowych

100 g orzechów laskowych (nie mogą być inne, ze względu na smak), posiekanych, podpieczonych (można podsmażyć na suchej patelni, niekoniecznie piec w piekarniku)


Masło, nutellę, kakao zmiksować, na koniec dodać zmielone i posiekane orzechy, wymieszać.

Ponadto
3 suche kwadratowe wafle.
Pierwsz z wafli przełożyć masą kakaową,położyć drugi wafel posmarowany masa mleczna i na to trzeci wafel,obciążyć i do lodówki na ok 3 godziny,po tym czasie pokroić.
Smacznego

piątek, 5 listopada 2010

92 # WP


Bułeczki wyglądały tak apetycznie i zachęcająco,ze postanowiłam je upiec od razu.

Gospodynią tej edycji jest Kornik .



Kakaowo zakręcone ślimaki i rogale


Składniki na ciasto:
250 g mąki pszennej
250 g mąki pszennej chlebowej (Manitoba)
1/2 łyżeczki soli
125 g cukru + 1 łyżeczka
1 jajko
180 ml ciepłego mleka
75 g miękkiego masła
15 g świeżych drożdży

Składniki na warstwę kakaową:
45 g białka (to białko z dużego jajka)
30 g mąki pszennej
60 g cukru
120 ml mleka
30 g kakao
15 g masła


Drożdże z łyżeczką cukru rozpuszczamy w odrobinie ciepłego mleka, odstawiamy, by zaczyn zaczął pracować. Do miski przesiewamy mąki, dodajemy jajko, cukier, masło, sól oraz gotowy zaczyn. Wlewamy stopniowo resztę mleka i zagniatamy przez około 15minut, by powstało elastyczne ciasto. Przekładamy je do miski lekko wysmarowanej olejem, przykrywamy folią i odstawiamy do wyrośnięcia.



W międzyczasie przygotowujemy warstwę kakaową. W miseczce mieszamy białko, cukier i mąkę, by składniki połączyły się i powstała gładka, kremowa masa.
Mleko gotujemy w garnku, dodajemy kakao i mieszamy, by pozbyć się grudek. Dodajemy masę białkową i mieszamy całość, masa powinna zgęstnieć. Zdejmujemy z ognia, dodajemy masło i mieszamy do jego rozpuszczenia. Odstawiamy do wystygnięcia. Ostudzoną masę układamy na dużym kawałku folii spożywczej, przykrywamy drugim kawałkiem i wałkujemy okrągły placek o średnicy około 20 cm. Wkładamy do lodówki.



Wyrośnięte ciasto wałkujemy na omączonym blacie na prostokąt (na jego środku ułożymy kakaowy krążek dlatego krótszy bok prostokąta powinien być 2-3 cm dłuższy niż średnica placka a dłuższy bok około 3 razy dłuższy nić średnica kakaowego placka). Układamy kakaowy placek na środku drożdżowego prostokąta, składamy luźne boki jeden na drugi,by przykrywały warstwę kakaową. Przekręcamy placek o 90 stopni, wałkujemy na długi prostokąt. Składamy dłuższe boki tak,by "spotkały" się na środku placka. Następnie składamy na pół, jak książkę. Obracamy o 90 stopni i wałkujemy prostokąt - od grubości placka zależeć będzie wielkość i ilość naszych bułeczek - mój miał około 1cm grubości. Tniemy placek na paski grubości 1.2 cm (ślimaki) lub w trójkąty równoramienne (rogale). Paski zwijamy, by powstały ślimaczki, trójkąty zaś w rogaliki. Układamy na blasze i odstawiamy w ciepłe miejsce na 40-60 minut.

Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 20 minut lub do chwili aż nabiorą złotobrązowego koloru.

piątek, 29 października 2010

91# edycja WP


Chleb(u mnie bagietki )z pieczoną dynia i prażonymi pestkami

Składniki:
1kg białej mąki pszennej
286g aktywnego zaczynu ( dalam zakwas żytni 100 % hydracji)
314 g wody
378 g pieczonej dyni
20 g soli
59 g uprażonych pestek dyni

Przygotowanie: Super aktywny zaczyn połączyłam z wodą, dodałam mąkę i pokrojoną w kostkę pieczoną dynie*. Wymieszałam dokładnie i zostawiłam na 20 minut do autolizy. Dodałam sól i po wymieszaniu wyłożyłam ciasto na stół i zagniatałam przez 6 minut. Następnie rozłożyłam ciasto w prostokąt i posypałam wierzch 1/3 uprażonych pestek dyni, złożyłam jak list i powtórzyłam jeszcze dwa razy. Gotowe ciasto umieściłam w naoliwonej lekko misce i zostawiłam do wyrośnięcia na 2 1 /2 godziny, składając ciasto w tym czasie 2 razy. Ciasto podzieliłam, ukształtowałam luźne kule i zostawiłam na 10 minut. Z kul uformowałam 6 bagietek Zostawiłam do ostatniej fermentacji na 1 1/2 - 2 godziny. W tym czasie rozgrzałam piec do 240C. Piekłam z parą przez 2 minuty (spryskując piec co 30 sekund), po ostatnim pryskaniu zmniejszyłam temperaturę do 230C i piekłam kolejne 20 minut (bagietki)

Bagietki wyszly niesamowicie żółte. Jadą ze mną wieczorem na impreze. Mam nadzieje,ze przypadną gociom do gustu.

niedziela, 24 października 2010

Produkt uboczny...pieczone pestki.


Po pochrupania przed telewizorem.

Festiwal Dyni




U mnie na sam poczatek jest dżem dyniowo-pomarańczowy:

-1,2 kg dyni(obranej i pokrojonej w kostkę)
-2 pomarańcze(obrane i podzielone na cząstki)
-otarta skórka z 2 pomarańczy
-sok z 1 cytryny
-ok pół. szklanki cukru
-obrobina wody(ok 5 łyżek )

Dynię z pomarańczami i wodą dusić do miękkosci.
Następnie przetrzeć przez gęste sitko,dodać sok z cytryny ,skórkę z pomarańczy,oraz cukier. Smażyc do pożądanej gęstoci.
Z podanej liczby składników wyszły mi dwa słoiki dżemowe i jeden malutki.

czwartek, 21 października 2010

90 wydanie WP


Tym razem gocimy na blogu Nasze życie od kuchni. Gospodyni tej edycji aproponowala nam dwa różne chleby. U mnie na pierwszy ogień poszedł Tortano
Przepis podaję za gospodynią :

Tortano

Składniki zaczynu:
1/4 łyżeczki drożdży instant
1 szklanka wody
2/3 szklanki mąki chlebowej pszennej (100g)

Drożdże rozpuścić w wodzie, odstawić na 5-10 minut. Do mąki wlać 1/3 część wody z rozpuszczonymi drożdżami, a resztę wylać. Przykryć folią spożywczą i odstawić na 12h.

Składniki ciasta chlebowego:
575g mąki chlebowej pszennej
420g wody
zaczyn j.w.
2 łyżeczki miodu (14g)
1 łyżka soli (15g)
1/4 szklanki ugotowanych ziemniaków przeciśniętych przez praskę (60g ) – czyli mniej więcej jeden mały ziemniak

Wymieszać przy pomocy drewnianej łyżki wodę z mąką, przykryć folią spożywczą i odstawić na 10-20 minut. Dodać zaczyn, miód, sól, ziemniaka przeciśniętego przez praskę, wyrabiać 15-20 minut, aż ciasto będzie odchodzić od ścianek miski. Ciasto jest bardzo luźne. Przełożyć ciasto do naczynia oprószonego mąką. Przykryć folią i odstawić na 20 minut. Ciasto wyłożyć na oprószony mąką blat, posypać mąką, złożyć brzegi do środka (tak jak składa się listy urzędowe), przekręcić ciasto na blacie o 90° i ponownie złożyć brzegi do środka. Oprószyć mąką i przełożyć do miski. Przykryć folią i odstawić na kolejne 20 minut.
Złożyć i odstawić na 20 minut
Złożyć i odstawić na 20 minut
Złożyć i odstawić na 2,5h.
Ciasto wyłożyć na oprószony mąką blat, uformować kulę wg instrukcji. Odstawić na 20 minut. Ciasto posypać mąką, w środku zrobić otwór. Uformować wieniec o średnicy 30cm, z otworem o średnicy 10 cm pośrodku. Posypać mąką, ułożyć na papierze do pieczenia/desce piekarniczej obficie posypanej mąką (ja w otwór włożyłam słoik, który wyjęłam przed samym pieczeniem), przykryć folią spożywczą. Odstawić na 1,5h. Piec w piekarniku nagrzanym do 230°C na kolor ciemnobrązowy . Studzić na kratce.

wtorek, 19 października 2010

Zaproszenie # 89




Gospodynią tej edycji jest Ania z Mojej malej kuchni .

Przepis jest bardzo prosty,szybko się robi i równie szybko znikają bulki. Mi wyszlo rowno 15 sztuk przepysznych mięciutkich buleczek.

Miękkie maślane bułeczki

750 g mąki chlebowej
345 g wody
1 jajko (ok. 75 g)
60 g masła (temp. pokojowa)
45 g cukru
38 g mleka w proszku
15 g soli
38 g świeżych drożdży


Mieszamy wszystkie składniki i dobrze wyrabiamy - aż uzyskamy średnio rozwinięty gluten. Ciasto powinno być gładkie i elastyczne. Zostawiamy w misce pod przykryciem na 1 godzinę.
Dzielimy ciasto na 15 równych kawałków po ok. 90 g każdy (według J.H. na 12 - większych), formujemy okrągłe bułeczki i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia - zostawiając niewielkie odstępy między sobą. Przykrywamy i zostawiamy do wyrośnięcia - aż podwoją objętość - ok. 45 minut.
Przed pieczeniem smarujemy po wierzchu rozpuszczonym masłem. Jeśli chcemy uzyskać bardziej chrupiąca skórkę to możemy posmarowac mlekiem zamiast masła.( nie smarowalam niczym,bo zapomnialam )
Pieczemy w 200 C przez 15-18 minut - aż się zrumienią. Po wyjęciu z piekarnika ponownie smarujemy wierzch roztopionym masłem. Ja powiem szczerze już niczym ich nie smaruję, lubię gdy skórka jest nieco sztywniejsza.
Bułki studzimy na kratce. Gotowe!

niedziela, 3 października 2010

Sernik ze śliwkami


Jako,ze sezon na sliwki powoli zmierza ku końcowi,postanowiłam upiec ciasto na które od dawna mialam ochotę. Przepis znalazlam na forum Cincin

Sernik ze sliwkami


na ciasto:

300 g mąki pszennej tortowej
200 g masła
100 g cukru
1 jajko
2 łyżeczki proszku do pieczenia

na masę serową:

500 g twarogu trzykrotnie mielonego ( użyłam President)
125 g cukru
3 jajka
3 łyżki mąki ziemniaczanej ( nie płaskie, takie swobodnie nabrane)
1 opakowanie cukru waniliowego
skórka otarta z 1 cytryny

400 g śliwek

Masło rozpuścić.
Jajko utrzeć z cukrem. Po trochu dodawać rozpuszczone masło, nadal ocierając. Dodać proszek do pieczenia, wymieszać. Wsypać mąkę i wyrobić ciasto, aż przestanie się kleić do dłoni. Z ciasta uformować kulę i schować do lodówki.

W tym czasie ser zmiksować dokładnie z cukrem, cukrem pudrem, jajkami i skórką z cytryny. Dodać mąkę i ponownie dokładnie wymieszać.

2/3 ciasta wylepić okrągłą formę do pieczenia o średnicy 24 cm. ( Jeśli używacie formy bez powłoki teflonowej, wcześniej należy ją wysmarować masłem i posypać bułką tartą lub kasza manną. )
Uformować brzeg o wysokości ok.3 cm.
Wlać masę serową. Na wierzchu ułożyć równą warstwą śliwki. Śliwki układamy skórką do dołu.
Na śliwki zetrzeć na tarce pozostałe 1/3 ciasta.

Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. 70 min. Następnie wyłączyć piekarnik, i pozostawić w nim sernik przy lekko uchylonych drzwiczkach na 10 min.
Wyjąć, wystudzić, po czym wstawić do lodówki na kilka godzin do całkowitego wystudzenia - najlepiej na noc. Ciasto wyjąć z formy i kroić dopiero po wystudzeniu.

środa, 29 września 2010

Trochę lata.....




Po dwóch latach w końcu zakwitł :) Aż miło popatrzeć na parapet,gdy za oknem szaro i buro.

Weekendowa cukiernia




A więc postanowiłam i ja dolączyć do weekendowej cukierni.
Propozycja jest bardzo kusząca,a ciasto wychodzi rewelacyjne! Niestety zdjęcie robione bylo przy sztucznym swietle. Do rana zostanie pewnie wspomnienie po pysznym Bawarskim placku z węgierkami . Gospodarzem wrzesniowej edycji jest Carmellina


Bawarski placek z węgierkami:

- 20 g świeżych drożdży

- 200 ml letniego mleka

- 400 g mąki

- szczypta soli

- 1 jajko

- 100 g cukru + 1 łyżka

- 75 g roztopionego masła

- 1,25 kg węgierek

- 50 g posiekanych migdałów

- 1/2 łyżeczki cynamonu

Drożdże rozrobić z mlekiem i 1 łyżką cukru i odstawić na 15 min, by zaczyn zaczął pracować.

Połowę mąki, sól, jajo i 75 g cukru wymieszać z rozczynem drożdżowym i roztopionym masłem. Wyrobić ciasto, dodając stopniowo pozostałą mąkę. (Ciasto powinno odchodzić od brzegów miski; jeżeli się klei, należy dosypać trochę więcej mąki).

Pozostawić ciasto pod przykryciem przez 30 min do wyrośnięcia.

Węgierki umyć, osuszyć, wypestkować i przekroić na ćwiartki.

Ciasto energicznie zagnieść, by je odpowietrzyć, a następnie rozwałkować.

Standardową blachę posmarować masłem i rozłożyć na niej równomiernie rozwałkowane ciasto.

Na cieście ułożyć śliwki, posypać migdałami.

Pierkarnik nagrzać do temperatury 220 st. C. Piec ciasto na dolnym poziomie piekarnika przez 30 min.

Pozostały cukier wymieszać z cynamonem i [posypać nim jeszcze ciepłe, upieczone ciasto.

wtorek, 28 września 2010

Dzień jabłka




I z tej wlasnie okazji postanowilam wyprobowac przepis na który miała ochotę już od dawna. Przepis jest o tyle genialny,ze wieczorem robimy ciasto,wkladamy je na noc do lodówki i ... rano możemy delektować się pysznymi. Przepi pochodzi z forum CinCin,a wyszukala go Krystyna9 .

Pierożki z jabkami

Składniki:

* 350 g mąki
* 20 g drożdży
* 1 łyżka cukru
* 100 g śmietany (18%, gęsta)
* 200 g masła
* 1 jajko
* 1 żółtko
* szczypta soli

* jabłka lub śliwki (można też np. brzoskwinie)
* cukier puder do posypania


Wykonanie:

Drożdże zasypac cukrem i odczekac aż się z nim rozpuszczą. Mąkę z solą posiekac razem z masłem. Dodac rozpuszczone drożdże, śmietanę i jajko z żółtkiem. Krótko wyrobic ciasto, któe należy uformowac w kule, przełożyc do miski i wstawic do lodówki na noc (można na 3-4 godziny).
Po tym czasie wyjąc z lodówki. Rozwałkowac na grubośc pk 0,5cm i wykrawac kółka lub kwadraty. Ułożyc na brzegu połówkę śliwki lub ósemkę jabłka i złożyc na pół, jednocześnie sklejając boki. Nie zaklejamy całego pierożka.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, do zezłocenia się pierożków
Po lekkim przestudzeniu. posypujemy cukrem pudrem

niedziela, 26 września 2010

Genialna tarta ze szpinakiem


Przepis znalazłam na forum CinCin autorem jest IwciaTarta szpinakowo-serowa
Tarta ta juz wiele razy gociła u mnie na stole,a wczoraj pojechala ze mną na "babskie spotkanie"
Koleżanki były zachwycone!


Tarta szpinakowo-serowa




- duży pęczek szpinaku (około 500g)
- 4-5 ząbków czosnku
- 1/2 szklanki jogurtu naturalnego
- 10-15 dag sera pleśniowego blue
- 20g parmezanu
- 2 łyżki serka ricotta lub np. Almette
- odrobina mąki
- 1 łyżka masła
- sól, pieprz
- 10-15 dag fety
- opakowanie gotowego ciasta francuskiego



sposób przygotowania
Szpinak należy dokładnie wypłukać, odciąć listki od twardych łodyg, włożyć do garnka i poddusić na parze do momentu, aż zmięknie, a następnie posiekać. Roztopić masło i poddusić na nim szpinak (około 10-15 min), w tym czasie dodać czosnek przeciśnięty przez praskę, pieprz i sól. Jogurt rozmieszać z mąką, uważając by nie zrobiły się grudki, a następnie wlać do szpinaku i dokładnie wymieszać. Dusić jeszcze około 5 min. Do sosu dodać jeszcze trochę naturalnego serka twarogowego, np. Almette, lub włoskiego twarożku ricotta i dokładnie wymieszać, a następnie pokruszony ser pleśniowy i połowę parmezanu. Wszystko dokładnie wymieszać i smażyć do momentu, kiedy rozpuszczą się sery.

Ciasto rozmrozić, a następnie wyłożyć na natłuszczoną wcześniej formę do tarty. Ładnie uformować brzegi. Wyłożyć nadzienie szpinakowe, a na górę posypać pokruszoną fetę i pozostały parmezan. Piec w piekarniku nagrzanym do 180C przez około 25-30 min. Smacznego!!!

Dzień jabłka-28 września

środa, 15 września 2010

Wyrolowana kanapka


W ramach 84 edycji weekendowej piekarni upiekłam " wyrolowaną kanapke".
Muszę przyznać ,ze to jest doskonały pomysł na drugie sniadanie do szkoły

Wyrolowana kanapka
(przepis pochodzi z wrześniowego wyd. Mojego Gotowania)

- 25 g świeżych drożdży (myślę, że spokojnie można zmniejszyć ilość do 20 g , O.)
- 1/2 l ciepłej wody
- 500 g mąki pszennej
- 1/2 łyżki + 1 szczypta soli
- 1 łyżka oliwy
- po 150 g salami i mortadeli w plasterkach
- po 150 g mozzarelli i sera wędzonego ( może być oscypek) w plasterkach
- 2 żółtka + 1 łyżeczka wody

W 1/2 l ciepłej wody rozpuścić drożdże. Wsypać 2/3 ilości mąki, sól (szczyptę odłożyć), dolać oliwę i wymieszać.
Przykryć i odstawić na godzinę w ciepłe miejsce. Wyrośnięte ciasto przekłuć i wyrobić z pozostałą mąką.
Rozwałkować na prostokąt o wymiarach 30x40 cm. Posypać szczyptą soli. Wędliny i sery pokroić na kawałki i ułożyć warstwami na cieście. Całość zwinąć wzdłuż dłuższego boku w ciasną roladę.
Dokładnie skleić końce, ułożyć na blasze wyłożonej pergaminem (jeżeli jest za długie, zwinąć w kształt półksiężyca).
Posmarować rozmąconymi żółtkami i odstawić na 20 minut. Piec 25-30 minut w temp. 190 st, aż nabierze złotobrązowego koloru.
Po wyjęciu z piekarnika odczekać kilka minut i pokroić na porcje

niedziela, 12 września 2010

Wiejska tarta ze śliwkami


W ramach sezonu sliwkowego,postanowilam upiec ciasto ze sliwkami.
Dlugo szukalam aż wrescie wybor moj padl na pyszna
Wiejska tarte ze sliwkami .

Wiejska tarta ze sliwkami

filiżanka = 240 - 250 ml

Składniki:
Ciasto:
175 g mąki (1 i 1/4 filiżanki)
1 łyżeczka skórki z cytryny
1 łyżeczka cukru
1/4 łyżeczki soli (u mnie szczypta)
110 g (8 łyżek) zimnego masła, pokrojonego na kawałeczki
2 łyżki świeżo wyciśniętego soku z cytryny
2 łyżki kefiru (

Nadzienie:
700 g (4 filiżanki) wypestkowanych i pokrojonych w cienkie plasterki śliwek węgierek
50 g (1/4 filiżanki) cukru
1 czubata łyżka mąki
szczypta soli
1/2 łyżeczki esencji migdałowej
1/2 filiżanki płatków migdałowych


Przygotować kruche ciasto:
Posiekać mąkę z masłem, cukrem, skórką i solą tak, by uzyskać grudki wielkości ziarna groszku. Wymieszać sok z cytryny z kefirem, dodać do ciasta, wymieszać widelcem, a następnie - palcami, szybko zagnieść.
Jeśli ciasto jest zbyt suche, można dodać łyżeczkę kefiru.
Rozłożyć na stole arkusz folii spożywczej, położyć na niej ciasto, otoczyć go folią, formując "dysk", zawinąć szczelnie i włożyć do lodówki na 2 godziny.

Przygotować śliwki. Wymieszać je z pozostałymi składnikami.
Nagrzać piekarnik do temperatury 190 stopni C.*
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
Podsypując mąką, rozwałkować ciasto na krążek o średnicy około 32 cm.
Przenieść ciasto na blachę. Nałożyć nadzienie, zostawiając pięciocentymetrowy margines wolnego brzegu. Dokładnie zawinąć ciasto nad nadzieniem. Posmarować jajkiem, posypać cukrem. Piec około 50 minut.

środa, 8 września 2010

Zaproszenie do 83 odcinka WP


Dzis u mnie na tapecie :

Vienna Bread
(4 niewielkie bochenki)

Składniki:
30 g świeżych drożdży
525 ml bardzo zimnej wody
900 g białej mąki chlebowej
1 łyżka soli
30 g mleka w proszku
30 g masła

Przygotowanie: Mleko w proszku wymieszać z mąką, dodać sól, następnie masło. Zrobić w środku dołek i dodać rozpuszczone w wodzie drożdże. Wymieszać. Następnie przenieść na oprószony mąką blat i zagniatać przez co najmniej 10 minut. Przełożyć ciasto do naoliwionej miski, przykryć folią kuchenną i odstawić w ciepłe miejsce na 3 godziny. W tym czasie, ciasto co godzinę należy przebić, odgazować.
Gdy ciasto jest gotowe, podzielić na cztery kawałki, ukształtować z każdego kulę, przykryć i zostawić do odpoczynku, na 15 minut. Następnie uformować podłużne bochenki, ułożyć na wysmarowanej olejem blasze do pieczenia, złączeniem w dół albo przełożyć do omączonego koszyka, lub ułożyć pomiędzy płótnem piekarskim, złączeniem w górę. Lekko posmarować oliwą, przykryć folią i odstawić do wyrośnięcia w bardzo ciepłym miejscu, na około godzinę.
Nagrzać piekarnik do 230C. Kiedy chleby podwoją objętość, naciąć i piec przez około 20 minut. Przez pierwsze 5 minut co najmniej trzy razy rozpylać parę. Jeśli po 20 minutach chleb nie będzie zrumieniony i ostukany od spodu nie będzie wydawać głuchego odgłosu, należy dopiekać przez kolejne 10-15 minut. Studzić na kratce.

sobota, 31 lipca 2010

Sernik na zimno z toblerone


A na deser pyszny sernik z toblerone


Składniki na spód:

160 g ciastek digestive w gorzkiej czekoladzie
50 g roztopionego masła
Ciastka pokruszyć (w malakserze lub wałkiem), wymieszać z masłem. Tortownicę o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia, na spód wyłożyć masę ciasteczkową, wyrównać. Włożyć do lodówki na czas przygotowania masy serowej.

Składniki na masę serową:

250 g sera kremowego lub twarożku śmietankowego do serników ( ja dalam mietankowy z Biedronki )
300 ml śmietany kremówki 36%
100 g batonika toblerone, bardzo drobno posiekanego (dalam czekolade z orzechami)
120 g białej czekolady
Śmietanę ubić. Do ubitej dodać serek i dobrze wymieszać (ja zrobiłam to mikserem).

Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej. Roztopioną dodawać do masy serowej i szybko wymieszać (ja zmiksowałam). Dodać pokruszone toblerone i wymieszać.

Masę serową wyłożyć na schłodzony wcześniej spód i wyrównać. Schłodzić przez noc w lodówce.


Niestety nie dostałam tych batoników więc dodałam drobno posiekaną czekoladę z orzechami.
I tak jest pyszny! Lekki puszysty,poprostu niebo w gębie!

Gulasz z fasolką





Dla tych co lubią fasolkę szparagową

Przepis pochodzi z dodatku GW Wakacyjne Smaki " Turcja "

1 kg zielonej fasolki szparagowej ( ja dałam żółtą )
2 łyzki masła lub oliwy
50dag wołowiny lub jagnięciny pokrojonej w kostkę
1 cebula
2 pomidory
sól
Fasolki myjemy,większe dzielimy na pół. W rondlu rozgrzewamy masło wkładamy mięso i posiekana cebulę. Smażymy,mieszając tak długa,aż odparuje cały sok który puściło mięso.Dodajemy obrane i pokrojone pomidory,dusimy jeszcze 5 min.
Dodajemy fasolkę,solimy,wlewamy 1,5 szklanki wody.
Przykrywamy i dusimy ,aż mięso będzie miękkie.

Pyszne rogaliki warstwowe


Przepis pochodzi stąd: Rogaliki wielowarstwowe Krystyny9

U mnie zamaist nadzienia z serkiem wystąpiła marmolada rózana. Ciasto bardzo mile w obróbce,nic się nie kleiło,nie przywieralo. Następnym razem zrobię z serem.

poniedziałek, 26 lipca 2010

Jagodzianki


Dawno mnie tu nie było,ale nie oznacza to,ze nic nie gotowalam i nie pieklam.
Dzis od rana "chodzily" za mną jagodzianki.
Na 20 jagodzianek potrzebne nam będą:

5 dkg drożdzy
1 szklanka mleka
2 jajka
1/3 szklanki curku( ja daję trzcinowy)
ok.600 dkg mąki
2 łyżki roztopionego masla
szczypta soli.

Drożdze rozetrzeć z cukrem i łyżką mąki dodać mleko i odstawić na ok 15 min. Po tym czasie dodać resztę składników i wyrobić gładkie lsniące ciasto. Ciasto wlożyć do miski,przykryć scierką i odstawić na ok godzinę. w między czasie przygotować jagody:

300 gram jagód
5 łyżek cukru
1 lyżka mąki ziemniaczanej
Wymieszać wszystko( mąka ziemniaczana powoduje to,ze jagody w trakcie pieczenia nie wyplywają)

Przygotować blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Ciasto podzielić na 20 częsci. Każdą kulkę rozpłaszyć w dłoni nalożyć " farszu " zlepić,połozyć zlepieniem na blaszce.
Bulki przykryc scierką odstawić jeszcze na 30 min.
Piekarnik nagrzać do 180 st,bułki posmarować rozmąconym jajkiem,posypać drobnym cukrem i piec ok 20 min

sobota, 22 maja 2010

Chleb dyniowy


Na dynię wprawdzie jeszcze długo nie będzie sezonu,ale jak to mówią : przezorny zawsze ubezpieczony.
Chleb był propozycją w 49 edycji weekendowej piekarni.
Tak nam posmakował,ze zrobiłam sobie zapas pure dyniowego na całą zimę :)



Pan de Calabaza

Sefardyjski chleb z dynią

Czas wymagany do produkcji to 5 godzin

Składniki na dwa półkilogramowe bochenki lub 16 bułeczek:
-115 g lub ½ szkl. dyniowego pure
-7 g lub 2i1/4 łyżeczki drożdży instant lub 21g świeżych (dałabym mniej)
- po 1/2 łyżeczki mielonych kardamonu i imbiru
-500g (3 i 3/4 szkla.) mąki chlebowej
-140g lub 2/3 szkl. ciepłej wody
-70g lub 1/3 szklanki cukru
-8g lub 1i1/2 łyżeczki soli
-55g lub ¼ szkl. oleju
-1jajko plus ew. do posmarowania
- ziarna sezamu po posypania

Wykonanie:
Dzień przed pieczeniem przygotowujemy puree z dyni. Obieramy, usuwamy pestki, kroimy na duże kostki i wykładamy na posmarowaną oliwą blachę. Pieczemy w temp. 190 st. C przez 1 godzinę. Potem przepuszczamy przez praskę i zostawiamy na noc na sitku, by pozbyć się jak największej ilości płynu.
Następnego dnia w misce mieszamy niedbale. drożdże, kardamon, imbir z 90g czyli 2/3 szkl. mąki i ciepłą woda. Zostawiamy bez przykrycia na 10-20 minut. Powinny pojawić się pierwsze bąbelki.
Do miski z bąbelkującym zaczynem dodajemy cukier, sól,olej, jajko, dynię, dobrze mieszamy. Dodajemy pozostałą mąkę. Kiedy ciasto przypomina kulę, wykładamy je na stolnicę oprószoną mąką i wyrabiamy. Myślę, że około 6-7 minut. Ciasto powinno być dość twarde, ale dające się łatwo ugniatać, nie powinno się kleić. Miskę po cieście myjemy i namaczamy w gorącej wodzie. Wyrobione ciasto przekładamy do ciepłej miski, przykrywamy folią i zostawiamy do wyrastania na 2-3 godziny. A gdyby tak je dwukrotnie złożyć po każdej godzinie? Ciasto powinno potroić swoją objętość.
Przygotowujemy blachy do pieczenia, wykładamy je pergaminem lub smarujemy olejem. Ciasto dzielimy na dwie część i formujemy dowolne bochenki.

Przepis skopiowany z blogu Na kruchym spodzie

74 # zaproszenie


Tym razem na słodko.Bardzo czekoladowe,wyborne na sobotnie sniadanie. Dzis były jeszcze ciepłe ze szklanką mleka. Resztę zamrozilam,żeby nie kusiły.

Przepis podaję za Viridianka z Cioccolato Gatto która to jest gospodynia 74 edycji :



Brioszki czekoladowe z kremem waniliowym


składniki na 24 małe lub 16 większych sztuk


ciasto:


2 łyżeczki suchych drożdży instant

2 łyżki ciepłej wody
500 g mąki
50 g cukru
1 i 1/2 łyżeczki soli (ja dałam 1 łyżeczkę)

5 jajek
350 g niesolonego masła, bardzo miękkiego (ja swoje zmiększam pozostawiając przez noc w temp. pokojowej, dobrej jakości masło nie jest jednak na tyle miękkie nawet po tym czasie, więc warto potem przez 10-20sek ocieplić je w mikrofali - ale nie rozpuszczać!)
krem Pâtissière:

250 ml mleka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

3 żółtka
50 g cukru (polecam użyć cukru z prawdziwą wanilią)

2 łyżki mąki ziemniaczanej (polecam zwiększyć ilość do 3-4, by krem był gęstszy i nie wypływał podczas rośnięcia oraz pieczenia bułeczek)

dodatkowo:

120 g posiekanej ciemnej czekolady deserowej***
1 roztrzepane jajko z łyżką mleka na glazurę
Ciasto: Drożdże wymieszać z ciepłą wodą i odstawić na 10 - 15 minut (po tym czasie drożdże powinny się spienić, jeśli nic się nie dzieje, należy powtórzyć z innymi drożdżami). Do dużej miski przesiać mąkę, dodać rozpuszczone w wodzie drożdże, cukier, sól i 3 jajka. Składniki wymieszać drewnianą łyżką. Stopniowo dodawać pozostałe 2 jajka, wyrabiając ciasto ręką. Wyrabiać przez około 10 minut aż ciasto będzie gładkie i elastyczne. Można też wyrabiać mikserem, specjalnym hakiem do ciasta drożdżowego, początkowo na wolnych obrotach, później zwiększyć do średnich.
Stopniowo dodawać masło, po dwie łyżki, mieszając lub miksując. Szybko dodawać kolejne 2 łyżki masła, jak tylko poprzednie zmiesza się z ciastem. Miskę przykryć przeźroczystą folią i odstawić w ciepłe miejsce bez przeciągów, do czasu aż podwoi swoją objętość, na około 1 i 1/2 do 2 godzin. Uderzyć pięścią w ciasto, ponownie przykryć i wstawić do lodówki na noc.


Krem: Zagotować mleko w rondlu. W plastikowej misce ubić mikserem żółtka z cukrem, następnie zmiksować z mąką ziemniaczaną. Stopniowo dolewać gorące mleko, ciągle miksując. Przelać do rondla i zagotować. Gotować na średnim ogniu przez około 2 minuty lub dłużej, ciągle miksując. Zdjąć z ognia, wymieszać z ekstraktem z wanilii i przelać do czystej miski. Przykryć i schłodzić w lodówce.



Ciasto rozwałkować na lekko posypanej mąką powierzchni, na prostokąt o wymiarach około 30 x 45 cm, cienki na 1/2 cm. Rozsmarować zimny krem na powierzchni ciasta, posypać kawałeczkami czekolady. Złożyć krótsze boki ciasta do środka, tak aby spotkały się pośrodku, przekroić ciasto w tym miejscu na dwie części. Każdą połówkę pokroić w poprzek na 12 pasków (lub 8). Ułożyć je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, w odległości 2 cm od siebie. Luźno przykryć folią i odstawić do wyrośnięcia na około 1 i 1/2 godziny.
Piekarnik nagrzać do 190 stopni. Wierzch ciasta posmarować lekko roztrzepanym jajkiem. Piec na złoty kolor przez około 15 - 20 minut. Studzić na blasze ustawionej na metalowej kratce.

sobota, 15 maja 2010

73 edycja weekendowej piekarni


Tym razem gospodynią jest Kasia z blogu Pokrojone i Doprawione ,która to zaproponowała nam Chleb-wieniec słonecznikowy i Chlebek turecki .

Ja dzisiaj skusiłam się na Wieniec słonecznikowy :


Chleb-wieniec słonecznikowy
z przepisu Mirabbelki



składniki:

150g żytniego zakwasu
300g maki pszennej
70g maki żytniej z pełnego przemiału
30g maki pszennej z pełnego przemiału
200g letniej wody
100g ziaren słonecznika wcześniej podprażonego na suchej patelni
1 łyżka oliwy
1 łyżka miodu
½ łyżeczki drożdży instant
1 łyżeczka soli


Mąkę wymieszać z wodą, tylko żeby się z grubsza połączyły – odstawić na 20 minut. Wymieszać zakwas, miód i drożdże, dodać do mieszaniny maki, na końcu dodać sól. Wyrabiać 10-15 sekund – odstawić na 10 minut.

Dodać oliwę, wyrabiać krotko – odstawić na 10 minut.

Dodać ziarno słonecznika, krótko wyrobić – odstawić na 1 godzinę w misce wysmarowanej oliwą.

Wyjąć z miski, krótko wyrobić, uformować kulę. Dać ciastu odpocząć parę minut. Następnie w kuli ciasta zrobić zagłębienie. Najlepiej robi się je za pomocą własnego łokcia. Tak to podobno formują zawodowi piekarze. Żeby otwór nie zasklepił się w trakcie wyrastania, można go zabezpieczyć zrolowaną ścierką wysypana mąką. Całość ułożyć na blasze wyłożonej papierem, bądź wysypanej mąką desce (jeśli mamy zamiar piec chleb na kamieniu). Odstawić do wyrośnięcia. Chleb Mirabbelki wyrastał 3,5 godziny.

Przed włożeniem do piekarnika naciąć dowolnie. Piekarnik podgrzać do temperatury 230°C, piec około 10 min, zredukować temperaturę do 210°C i piec jeszcze ok. 20 min do zbrązowienia skorki.

piątek, 14 maja 2010

Karpatka


Za oknem ciągle smutno,szaro i zimno. Najlepszą rzeczą na poprawę nastroju jest kawałek ciasta domowej roboty. dzis wybór padł na karpatkę. Ciasto robi sie błyskwicznie pod warunkiem,że wczesniej kupiło się gotowe ciasto francuskie. W między czasie kiedy w piekarniku siedzi ciasto robimy krem :

2 opakowanie budyniu waniliowego
3/4 szklanki cukru
4 żółtka
1 litr mleka 3,2%
4 łyżki mąki pszennej
kostka masła

Żółtka utrzeć z cukrem,dodać pół litra mleka ,budynie i mąkę. Wszystko wymieszać. Resztę mleka zagotować,powoli ciągle mieszając dodawać mleko z budyniami. Gdy zgęstnieje,zestawić z ognia i wmieszać masło. Jak trochę przesygnie przełożyć upieczone wczesniej ciasto francuskie

czwartek, 13 maja 2010

New York Deli Rye





Tym razem upiekłam New York Deli Rye .
Chleb został zaproponowany jako ósme zadanie z Piekarni po godzinach.

Musze powiedzieć,ze jest idealny dla tych co uwielbiają pieczywo cebulowe. Pyszny aromatyczny chlebek, na pewno jeszcze nie raz będzie goscil na naszym stole. Z przepisu wyszły mi dwa foremkowe chleby.

wtorek, 4 maja 2010

71 edycja weekendowej piekarni.




W tym tygodniu gocimy u Atinki .
Która to zparoponowała nam pyszne meksykańskie bułeczki o wdzięcznej nazwie Bolillos.

Bułeczki idealnie nadaja sę na majówkę.


Bolillos - meksykańskie bułeczki

Składniki:
100 g mąki pszennej białej chlebowej
1 łyżeczka drożdży instant
335 g letniej wody
1 łyżka miodu

Drożdże wsypać do mąki, dodać wodę i miód. Wszystko wymieszać i odstawić do wyrośnięcia.

Do gotowego zaczynu dodawać stopniowo:
400g maki pszennej białej chlebowej
1 1/2 łyżeczki soli
1 łyżkę roztopionego tłuszczu - (przepis oryginalny wymienia smalec, Tatter użyła tłuszczu gęsiego, można również innego)

Wyrobić gładkie, lśniące ciasto, które łatwo odstaje od ścianek miski. Pozostawić ciasto do wyrośnięcia na minimum 1 godzinę. Następnie odgazować i podzielić na 10 -12 części. Uformować szybko kulki, ułożyć je złączeniami w górę i zostawić na 10 min. Teraz dopiero formować bułeczki - podłużne lub okrągłe. Pozostawić do wyrośnięcia na 45 minut. Wyrośnięte bułki nacinam wzdłuż. Piec w piecu rozgrzanym do temperatury 190 stopni Celsjusza (z parą), przez około 30-35 minut.

sobota, 24 kwietnia 2010

Chałka - 70 edycja Weekendowej piekarni.





Dzis goscimy u Olciaky która zaproponowała nam przepyszną chałkę z kruszonką :


Chałka
(Przepis od Nutinki z forum Cincin, ze zmianami Olciaky)

Składniki:
2 1/2 dag drożdży
1 szklanka wody
1 jajko
1/4 szklanki oliwy
szczypta soli
1/4 szklanki cukru
4 1/2 szklanki mąki pszennej
białko lub jajko do posmarowania (niekonieczne, ale wskazane)
kruszonka (zrobiona z mąki, masła i cukru pudru - np. 100 g mąki, 50 g masła i 50 g cukru)

Przygotowanie: Drożdże rozpuścić w letniej wodzie, odstawić na 10 minut. Dodać jajko, sól, oliwę i cukier, zmiksować. Wsypać półtorej szklanki mąki, wymieszać, dodać następne półtorej szklanki mąki, wymieszać i resztę mąki też dodać i tym razem już wyrobić dokładnie. Odstawić na co najmniej godzinę do wyrośnięcia. Wyrobić ponownie, podzielić na 2 kawałki, które należy podzielić na 4 lub 6 części. Z części uformować wałki i zapleść z nich chałki. Położyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, odczekać jakieś pół godziny, aż wyrosną. Można posmarować białkiem albo nawet całym roztrzepanym jajkiem, posypać kruszonką. Piec około 35 minut w temperaturze 190 stopni Celsjusza.

Smacznego.


Moja jedyna uwaga.Kruszonki jest zdecydowanie za dużo. następnym razem zrobię z połowy porcji.

piątek, 23 kwietnia 2010

Drożdzowe


Na wczorajszych zakupach w moim ulubionym warzywniaku wypatrzylam ....rabarbar. Od razu w mojej głowie zawitała mysl o drozdzowym z rabarbarem i kruszonką

poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Odsłona 69 weekendowe piekarni





Tym razem gospodynią 69 odsłony jest Ptasia , która zaproponowała nam chleb wiejski (Country Bread) wg J. Hamelmana.

Chleb wychodzi mocno dziurzasty. Miąższ ma lekki,bułkowy,pyszny .




Zaproszenie do WP#69


Chleb wiejski
(J. Hamelmana)

Składniki zaczynu:
454 g mąki pszennej chlebowej
284 g (ok. 1 1/4 amerykańskiego cup) wody
1/2 łyżki soli
1/8 łyżeczki drożdży instant/1,2 g drożdży świeżych

Przygotowanie zaczynu: Rozpuścić drożdże w wodzie, dodać mąkę i sól, wymieszać na gładką masę. Ciasto będzie miało 60% hydracji i będzie dość gęste. Gdyby wydawało się mocno za suche, tj. trudno byłoby je wyrobić, można delikatnie dolać wody. Nakryć miskę z zaczynem folią, odstawić w temp. pokojowej na 12-16 godzin. Gotowy zaczyn będzie wyrośnięty, zaczynający dopiero się lekko zapadać.

Składniki ciasta chlebowego:
454 g mąki pszennej chlebowej
360 g (1 1/2 amerykańskiego cup) wody
1/2 łyżki soli
1/2 łyżeczki drożdży instant/5 g drożdży świeżych
cały zaczyn

Przygotowanie: Wymieszać (ok. 3 min) mikserem na małych obrotach wszystkie składniki ciasta chlebowego, poza zaczynem. Gdy składniki zaczną się łączyć na jednolitą masę, dodawać zaczyn porwany na kawałki. Jeśli będzie to konieczne, można dodać trochę wody/mąki. Wyrabiać dalej ciasto na wyższych obrotach miksera (ok. 2 1/2 min) lub ręcznie. Ciasto powinno być średnio luźne, elastyczne, gluten średnio rozwinięty. Umieścić w natłuszczonej misce do wyrośnięcia na ok. 2 1/2 godziny, w trakcie złożyć dwukrotnie (co 50 min.). Po czasie wyrastania podzielić na 2 części, uformować z grubsza kule, nakryć folią, dać odpocząć 10-20 minut. Po tym czasie uformować właściwe, okrągłe/owalne chleby. Umieścić w koszykach/'kołyskach' ze ściereczek, nakryć folią. Odstawić do podwojenia objętości (1 1/4 - 1 1/2 godziny). Piec nacięte bochenki w uprzednio nagrzanym i naparowanym piekarniku, najlepiej na kamieniu, w 230 stopni Celsjusza przez ok. 35 minut.

sobota, 10 kwietnia 2010

Chleb 100 % żytni z zaparką.




Przepis pochodzi z Weekendowej piekarni po godzinach

Zaparka


240g gorącej wody
60g żytniej maki razowej


Zaczyn zakwasowy


30g aktywnego zakwasu żytniego (100% hydracji)
85g wody
85g mąki żytniej razowej


Ciasto właściwe


200g zaczynu zakwasowego żytniego razowego (100% hydracji)
100g wody temp.20C
300g zaparki
300g białej mąki żytniej (720) lub sitkowej
8g soli


1. Zaparka
Przygotować zaparkę zalewając żytnią mąkę razową gorąca woda (temp.90C), dokładnie wymieszać, pozbywając się większych grudek. Zostawić pod przykryciem na 14 godzin


2. Zaczyn
Wymieszać składniki zaczynu, przykryć i zostawić w temp 21C na 14 godzin.


3. Mieszanie
Wszystkie składniki ciasta połączyć ze sobą, wyrabiając na mokrym lub lekko naoliwionym blacie przez 5 minut.


4. Fermentacja główna
Ciasto ostawić w misce na 1 godzinę w 28C.


5. Formowanie
Bardzo lepkie i dość luźne ciasto przełożyć do naoliwionej chlebowej rynienki (2 funtowej).


6. Ostatnia fermentacja
Zostawić ciasto do wyrośnięcia na kilka godzin w temp pokojowej (ma urosnąć do brzegów foremki).


7. Pieczenie
Piec w piecu rozgrzanym do 260C przez 15 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 200C i piec jeszcze 40 minut. Przed wsunięciem chleba do pieca można wierzch posmarować odrobiną pozostawionej zaparki.
Po wyjęciu z pieca chleb całkowicie wystudzić, następnie zawinąć w lekko naoliwiony papier do pieczenia. Kroić chleb dopiero dnia następnego.

środa, 31 marca 2010

Pain au Levain na mieszanych zaczynach z 68 edycji Weekendowej piekarni

W tej edycji goscimy u Patrycji





Chlebek jest dosć prosty w obróbce. Za to efekt jest niesamowity! Mój mąż stwierdził,że to jego ulubiony chleb.

Pain au Levain na mieszanych zaczynach
(autor: Jeffrey Hamelman)

Zaczyn pszenny (płynny)
80g mąki pszennej chlebowej
100g wody
1 łyżka aktywnego zakwasu żytniego

Wszystkie składniki wymieszać dokładnie, przykryć szczelnie folią i zostawić w temp. pokojowej na ok. 12 godz.

Zaczyn żytni (sztywny)
80gmąki żytniej razowej
66g wody
1 łyżeczka aktywnego zakwasu żytniego

Wszystkie składniki dokładnie wymieszać, wierzch posypać odrobiną mąki żytniej razowej, przykryć szczelnie folią i zostawić w temp. pokojowej na 12-16godz. lub do momentu, aż zaczyn się podniesie ale nie opadnie.

Ciasto właściwe
760g mąki pszennej chlebowej
80g mąki pszennej pełnoziarnistej
514g wody
1 łyżka soli morskiej lub grubej kamiennej utłuczonej w moździerzu
cały zaczyn pszenny płynny (minus 1 łyżka)
cały zaczyn żytni sztywny (minus 1 łyżeczka)

Rozdrobnić zaczyn żytni, dodać pszenny i dokładnie wymieszać z wodą.
Dodać resztę składników oprócz soli, dokładnie wymieszać, miskę szczelnie przykryć i odstawić w temp. pokojowej na 60min (autoliza).
Ciasto posypać solą, wymieszać.
Ciasto będzie lekko klejące, wyłożyć je na blat i krótko zagnieść, aż będzie gładkie i elastyczne (można mikserem na pierwszym biegu, przez 1 1/2 - 2 minuty).
Przełożyć do miski, przykryć szczelnie i zostawić w temp. pokojowej na 2 1/2 godz. Ciasto składać dwukrotnie, co 50 min.
Następnie ciasto wyjąć na lekko omączony blat, delikatnie odgazować i podzielić na 2 części.
Uformować bochenki i przełożyć je do wysypanych mąką koszyków.
Ostateczna fermentacja: 2 - 2 1/2godz. w temp. ok 25st.C lub 12-18godz. w temp. ok. 5st.C, tzw. zimne wyrastanie, które bardzo polecam, gdyż znacznie wzbogaca smak pieczywa (wtedy też trzeba każdy koszyk z chlebem umieścić w foliowej torebce i szczelnie ją zawiązać).
Pieczenie: z normalną parą w temp. ok. 240st.C przez 40-45min. Jeśli chleb zacznie się zbytnio przypiekać, można zmniejszyć temp. do ok. 210st.C po 25-30 min. pieczenia.
Studzić na kratce.

W tej edycji goscilimy u Patrycji

piątek, 5 marca 2010

Weekendowa piekarnia odsłona 65




Dzi mamy zaszczyt goscic u Margot która zaproponowała nam pyszny chlebek na dwóch zakwasach.
Chlebek wychodzi mięciutki w srodku z chrupiąco skórką na zewnątrz.

Przepis podaję za Margot:


Chleb na dwóch zakwasach

Przepis Tatter

Zaczątek pszenny:

40 g białej pszennej mąki chlebowej
50 g wody
1 łyżka dojrzałego płynnego zakwasu

Zaczątek żytni:

40 g maki żytniej razowej
33 g wody
1 łyżeczka zakwasu żytniego

W osobnych miskach mieszamy ze sobą składniki zaczątków. Zakrywamy szczelnie i pozostawiamy na 12 godzin w cieplnym miejscu.( np. na noc)

Ciasto właściwe:

380 g białej pszennej maki chlebowej
40 g maki pszennej razowej
260 g wody
1/2 łyżki soli ( ja daje 1 lekko czubatą łyżeczkę soli)
zaczątek pszenny (bez jednej łyżki )
zaczątek żytni (bez jednej łyżeczki)

Mieszamy wszystkie składniki za wyjątkiem soli. Gdy połączą się w niedbałą masę, szczelnie zakrywamy( ja po prostu wkładam miskę z ciastem do foliowej torebki) i zostawiamy na 45-60 min. (autoliza).
Później dodajemy sól i zagniatamy ciasto przez 6 minut.
Główna fermentacja trwa ok 2 1/2 godziny podczas której składamy ciasto dwukrotnie (w 50 minutowych odstępach).
Następnie formujemy kulę i wkładamy ją do kosza( kosz dla pewności można wyłożyć cienką ściereczką wysypaną mąką) , złączeniami w górę, tak zostawiamy na 2 - 2 1/1 godziny w temperaturze 22-23C.
Można również spowolnić ostateczna fermentacje umieszczając szczelnie zamknięty w foliowa torebkę chleb w lodowce...do 18 godzin w temp. 4C.
Chleb wykładamy na łopatę /deseczkę wysypaną mąką , można jeszcze chleb naciąć i delikatnie zsuwamy na rozgrzany kamień.
Pieczemy w piecu rozgrzanym do 240C, na kamieniu z parą...przez ok 35 minut.
Oczywiście kamień nie jest konieczny -chleb można piec na bardzo rozgrzanej blasze(stoi ona w piekarniku od początku nagrzewania piekarnika)

sobota, 27 lutego 2010

Weekendowa piekarnia odsłona 64



Weekendowa piekarnia otoorzyła swoje wrota w nowym miejscu ,a mianowicie na blogu Gospodarne szczęcie .
Jako pierwszy chlebek dziewczyny proponują :


Chleb Kalamata
(2 bochenki)


Składniki:
71 g zakwasu pszennego 100% hydracji
510 g zakwasu pszennego 166 % hydracji
113-114 g mleka skondensowanego niesłodzonego
113-114 g wody
14 g oleju
600 g maki chlebowej pszennej
15 g soli
oraz :
ser żółty, oliwki i świeży rozmaryn

Przygotowanie: Wszystkie składniki bez soli wymieszać ręcznie czy za pomocą robota kuchennego przez ok. 2-3 minuty. Zostawić do autolizy od 20 do 60 minut. Po tym czasie dodać sól – jeśli jest miałka wsypać bezpośrednio do ciasta, jeśli gruba warto ją rozpuścić w odrobinie wody (wodę ująć z puli przeznaczonej na chleb). Zagnieść ponownie wg przepisu ok. 3 minut (ale Tatter doradzała, żeby ten czas przedłużyć o kilka minut). Zagniecione ciasto przełożyć do miski, a miskę schować do foliowej torebki. Ciasto zostawić do rośnięcia na 6 godzin, co godzinę ciasto złożyć, czyli w sumie 5 razy.

Wyrośnięte ciasto podzielić na 2 części, zostawić na 10 minut. Rozpłaszczyć pierwszą część na prostokąt, drugą będzie się rozpłaszczać 30 minut później, chodzi o to, żeby później w tym samym czasie nie trzeba było piec wszystkich chlebów na raz. Rozpłaszczone ciasto posypać pokrojonym serem w kostkę, pokrojonymi oliwkami i igiełkami świeżego rozmarynu. Zwinąć tak jak roladę, bardzo ścisło. Końce zawinąć pod spód. Zostawić do wyrośnięcia na 2 godziny między ściereczkami.

Piec rozgrzać z kamieniem do pieczenia do 250 stopni Celsjusza. Wyrośnięty chleb przełożyć na łopatę, lekko rozciągnąć w szerz, a wierzch podociskać palcami. Przełożyć chleb na kamień, zmniejszyć temperaturę do 200-210 stopni C i piec z parą ok. 30 minut .Tak samo postąpić z drugim chlebkiem. Wystudzić na kratce.

czwartek, 25 lutego 2010

piątek, 19 lutego 2010

Zaproszenie do weekendowej piekarni 63




W tym tygodniu gocimy u Gospodarnej Narzeczonej

Która to zaproponowała pyszny chleb :
Pain Breton
R. Bertinet


Proporcje na dwa duże bochenki. Proponuje upiec z połowy porcji.

Pate fermentee

Przepis na około 900g, czyli dużo więcej niż potrzebujemy. Cierpliwości, nic się nie zmarnuje.

-10g świeżych drożdży
-500g mąki
-10g soli zwykłej
-350g wody

W misce mieszamy mąke i drożdże, dodajemy sól i wodę. Wyrabiamy ciasto metodą Bertineta. Wyrobione ciasto wkładamy do miski, przykrywamy wilgotną ściereczką i odstawiamy do wyrastania w temperaturze pokojowej na 6 godzin lub w lodówce na noc (maksymalnie na 48 godzin). Ciasto powinno podwoić swoją objętość. Jeśli ciasto dojrzewało w lodówce należy je wyjąć na godzinę przed wyrabianiem chleba.

Ciasto na chleb
-15g szarej soli
-700g wody
-750g mąki pszennej chlebowej
-200g mąki gryczanej (do kupienia w sklepach eko, można tez zmielić kaszę krakowską lub inna niepaloną gryczaną)
-50g mąki żytniej razowej
-300g pate fermentee
-10 świeżych drożdży
-semolina do wysypania łopaty i biała mąka do podsypywania

Ha! Na wstępie Bertinet radzi, by zacząć nagrzewać piekarnik, z włożonymi do środka dwoma kamieniami: na górę i na dół. Kogo stać na taką rozrzutność?

Grubą sól rozpuszczamy w odrobinie wody (z tej uprzednio odmierzonej). Gdy sól się rozpuści, w dużej misce mieszamy wszystkie składniki. Kiedy ciasto będzie jednolite, wykładamy je na suchy blat i wyrabiamy metodą Bertineta (można też wyrabiać po swojemu). Gdy ciasto będzie wyrobione (gładkie, elastyczne, z dobrze rozwiniętym glutenem) wykładamy je na oprószony mąka blat i formujemy kulę. Ponownie wkładamy do miski i przykrywamy wilgotną ściereczką, odstawiamy na 45 minut. Ponownie wykładamy ciasto na oprószony mąka blat, odgazowujemy i ponownie formujemy kulę. Odstawiamy i tym razem na 45 minut.
Po tym czasie, jeśli robiliśmy z całej porcji, dzielimy ciasto na pół. Formujemy okrągłe bochenki. I wkładamy, złaczeniami do góry, do omączonych koszyków. Zostawiamy do wyrastania na 90 minut. Chleb powinien podwoić objętość.
W tym czasie, praktycznie, rozgrzewamy piekarnik do 250 st. C.
Łopatę obsypujemy semoliną. Wykładamy wyrośnięty chleb, nacinamy w kratkę. Wlewamy wrzątek na naczynia wstawione na sam dół piekarnika . Wkładamy chleb. Po pięciu minutach obniżamy temperaturę do 210 st. C i pieczemy kolejne 15-20 minut.


Chleb wychodzi pyszny z lekkim posmakiem kaszy gryczanej